gru 23 2002

Wesołych Świąt...


Komentarze: 0

Z- Kleofas. Co chcesz na prezent?

K- Święty spokój.

Z- No dobra już się nie odzywam.

K- Głupku. Mówiłem o spokoju przez cały rok do następnych świąt. A ty zaraz się wściekasz.

Z- A to przepraszam. Ale troszkę jestem przewrażliwiony.

K- Zauważyłem.

Z- To co chcesz od Mikołaja?

K- Mówiłem poważnie. Nic. Nie szarp się. Zaoszczędzisz kasy i wysiłku. Będzie to mój prezent dla ciebie. A dla mnie przyjemnością będzie, Twoje zadowolenie.

Z- Ty - Kleofas stajesz się folozofem.

K- Filozofia na mój prywatny użytek. Powiedz lepiej jak z wigilią?

 

 

 

 

ziutek_i_kleofas : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz